Crysis – recenzja #2

Jedyną krytyką, która może zostać oparta na tej historii, jest to, że pozwala ci krzyczeć o więcej. Chociaż jest mnóstwo finałów adrenaliny, nadal nie chcesz, aby gra kończyła się na uwadze, że tak. Kampania dla jednego gracza trwa od ośmiu do dziesięciu godzin, co jest zdrową kwotą dla strzelca. Tutaj też jest wiele powtórek, ponieważ możesz eksperymentować z wieloma różnymi podejściami. Poza tym fajnie jest wracać i wypróbowywać na nowo duże bitwy, ponieważ mogą się rozwijać na różne sposoby dzięki dynamicznej naturze walki i sztucznej inteligencji.

Mówiąc o tym, sztuczna inteligencja jest ogólnie doskonała w walce, ponieważ żołnierze wroga skutecznie wykorzystują osłonę i ukrycie. Wiedzą również, jak stłumić ogień i świetnie radzą sobie z podrzucaniem granatów, by wyrwać cię z ukrycia. Zwalczanie ognia w dżungli z tymi facetami jest zawsze zabawne, ponieważ sprawią, że będziesz pracować dla niego na domyślnym poziomie trudności. (Jednakże, sztuczna inteligencja może cierpieć z powodu tego samego problemu, który wydają się mieć wszyscy strzelcy, głównie że źli ludzie czasami nie wiedzą, co dzieje się w ich drodze.) Kiedy otrzymasz obrażenia, znajdź osłonę, a twój pancerz i zdrowie się zregenerują . Jeśli umrzesz, przeładujesz do ostatniego punktu kontrolnego lub szybkiego zapisu. W międzyczasie Crysis zawiera specjalny tryb gry zwany delta, co daje wiele radości, ponieważ zamiast utrudniać grę, oszukując i dając złym graczom mocniejszą broń, delta usuwa niektóre kule do gry, które pomagają ci na niższym poziomie trudności. poziomy. Na przykład, granaty przychodzące nie są już podświetlane, więc musisz teraz uważać, a regeneracja zdrowia jest wolniejsza. A najlepsze w delcie jest to, że wszyscy żołnierze wroga mówią w pełni po koreańsku, więc dopóki nie zrozumiesz koreańskiego, będziesz miał o wiele trudniej próbując dowiedzieć się, co zamierzają zrobić.

Gra jednoosobowa jest sama w sobie znaczącym osiągnięciem, ale Crytek zawiera także w pełni funkcjonalny tryb gry wieloosobowej zwany walką o władzę, który łączy w sobie najlepsze z gier Battlefield i Counter-Strike. Celem walki o władzę jest to, że każda 16-osobowa drużyna (na 32 graczy) musi zniszczyć bazę drużyny przeciwnej, ale aby to zrobić, musi skonstruować broń kosmiczną w centralnym prototypowym obiekcie. Jednak aby zasilić obiekt prototypu, obie drużyny muszą przejąć i zatrzymać elektrownie na całej mapie. Ponadto istnieją bunkry i fabryki, które można przechwycić; przechwytywanie bunkra pozwala twojemu zespołowi odradzać się w przednich pozycjach, podczas gdy przechwytywanie fabryki pozwala na zakup pojazdów, które mogą pomóc twojej stronie. Za każdym razem, gdy pomagasz swojemu zespołowi, zabijając wroga lub zdobywając cel, zdobywasz punkty, które można wykorzystać na zakup bardziej zaawansowanych broni, pojazdów i sprzętu. Jest to doskonały tryb dla wielu graczy i zawiera pięć dużych map, które go obsługują. Należy pamiętać, że każdy ma także swoje moce, więc oprócz prowadzenia, strzelania i jazdy samochodem, jest mnóstwo skaczących i szybkich biegów i maskowania.

Potem następuje natychmiastowe działanie, które jest zasadniczo deathmatch z mocami nanosuitów. Jest to chaotyczny tryb ustawiony na kilku oszałamiających poziomach, w tym, co wydaje się być w pełni wymodelowanym lotniskowcem klasy Nimitz. Możesz biegać po kabinie, dobrym kawałku pokładu wieszaka i wielu korytarzach. Broń porozrzucana jest wszędzie w pośpiechu, więc jest to po prostu zwariowana walka strzelb, snajperów, wyrzutni rakiet lub wzmocnionych nanokombinezją pięści. Brakuje jednak trybu drużynowego deathmatch, co wydaje się dziwne. Drużynowy deathmatch byłby dodatkowym dodatkiem, ponieważ wpadłby w pewien rodzaj pracy zespołowej w szaleńczą, wolną od wszystkiego. Wreszcie, multiplayer Crysis ma wbudowane wsparcie głosowe, co oznacza, że ​​potrzebujesz tylko mikrofonu do rozmowy z innymi graczami i członkami drużyny w walce o władzę.

Graficznie, Crysis czasami wygląda fotorealistycznie – to niesamowite. Crytekowi udało się osiągnąć wizualną wierność, która niszczy wszystko, co dotychczas, i są niezliczone chwile, kiedy po prostu przestajesz i gapisz się na to, co widzisz. Czasami jest to zwyczajne, jak zachodzące słońce rzucające wszelkiego rodzaju cienie i promienie przez baldachim dżungli. Innym razem jest to coś epickiego, jak obserwowanie wielkiej kosmicznej machiny wojennej zmierzającej w twoim kierunku. Imponującym aspektem grafiki jest to, jak udaje jej się tworzyć ogromne, otwarte, dynamiczne, interaktywne poziomy. Wszystko wygląda niesamowicie z bliska lub z daleka. Interakcja z kolegami z drużyny pozwala spojrzeć na mechaniczne ścięgna ich nanokombinezonu lub niesamowitą animację twarzy, która ożywi je. Są zdolne do najsubtelniejszych gestów twarzy, aby pomóc przekazać emocje. Potem możesz usiąść na grani i zajrzeć w dół lornetką do wioski położonej kilometr dalej, szukając lokalizacji patrolujących strażników i stanowisk karabinów maszynowych. Już sam fakt, że wiele drzew i budynków można zniszczyć, dodaje oszałamiającego poziomu realizmu.

Będziesz potrzebował dość zaawansowanego systemu, aby gra wyglądała jak najlepiej. W tym względzie Crysis naprawdę zawiera wszystko, co jest ekscytujące i niepokojące w grach komputerowych. Dwurdzeniowy procesor i najnowsza generacja kart graficznych może uruchomić grę z maksymalną ilością szczegółów, ale musisz nieco zmniejszyć rozdzielczość. Wątpliwe jest, aby system został zbudowany, ale może uruchomić grę w ultra-wysokiej rozdzielczości, z maksymalną ilością graficznych suwaków. Wybierz ustawienia szczegółów na wysokie, co jest następnym niższym ustawieniem, a Crysis nadal wysadza współczesne gry z wody. Wyniki są nieco mieszane przy średnich i niskich ustawieniach. Przy najniższych detalach obiekty pojawiają się i znikają z zachowaniem odpowiedniego stopnia spójności. Jest to w najlepszym razie denerwujące, a w najgorszym frustrujące, ponieważ może wpływać na rozgrywkę. Crysis obsługuje zarówno DirectX 9, jak i DirectX 10, chociaż ten drugi wymaga uruchomienia gry w systemie Windows Vista. Wizualizacje w DX9 są imponujące, ale naprawdę ożywają w DX10, pod warunkiem, że masz sprzęt.

Gra brzmi też fantastycznie, od pierwotnych “jęków”, które wyspa okresowo wypuszcza, miękkiego chrupania brudu i gałęzi pod stopami oraz wszystkich dźwięków tła, jakich można się spodziewać po środku dżungli. Włącz płaszcz swojego kombinezonu i wszystko brzmi stłumione. Muzyka kompozytora Inon Zur inspirowana jest partyturami z epickich hollywoodzkich filmów akcji, podczas gdy wokal działa również znakomicie, pomagając dostarczyć charakterystyczne postacie, a nawet odrobinę humoru.

Jeśli połączysz to wszystko, Crysis jest po prostu niezwykły. Jest to gra, która popycha kopertę zarówno pod względem technologii, jak i rozgrywki. Crysis podnosi oczekiwania każdego strzelca, jeśli chodzi o grafikę, interaktywność, otoczenie, wciąganie, sztuczną inteligencję i rozgrywkę. Po prostu Crysis reprezentuje strzelankę pierwszej osoby w jej najdoskonalszej, najbardziej rozwiniętej formie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.