Dziwne, nieważkie środowisko kosmiczne jest zabawnym miejscem: sztuczki i akrobacje, które są niemożliwe na Ziemi, stają się zwyczajne, gdy znajdują się w statku kosmicznym. Chociaż jest dużo zabawy, jest wiele codziennych zadań, które wymagają przemyślenia w przestrzeni: woda pitna, pranie i … pójście do toalety. Ale także coś, co robimy przez prawie połowę naszego życia: spanie.
Jak zatem astronauci śpią w kosmosie? Zapytano byłego astronautę, dr Story’ego Musgrave’a, który miał przywilej wejścia sześć razy w kosmos na pokładzie kosmicznych wahadłowców NASA. Czas trwania tych podróży wahał się od 5 do 17 dni, więc było dużo czasu, aby ćwiczyć łapanie snu daleko ponad powierzchnią planety.
Standardowa procedura na spokojny sen przypomina zasypianie na skraju urwiska: dużo pasków. “Dostarczają śpiworów i są standardowym śpiworem oprócz tego, że ma więcej pasków do trzymania rąk i głowy w dół” – powiedział Musgrave
Ale Musgrave zdecydował, że nie będzie codziennie chodził w kosmos, więc po co spać zgodnie ze standardową procedurą?
Ciasne pomieszczenia sypialne na wahadłowcach mają określoną podłogę i sufit. “Tak więc mój przyjaciel zdecydował się spać na podłodze, ponieważ jest wygodny i zgodny z orientacją oraz sposobem, w jaki postrzegają rzeczy” – powiedział.
“Cóż, musisz to potrząsnąć, więc położyłem łóżko na suficie, nie pracujesz tak ciężko, żeby dostać się w kosmos tylko po to, żeby spać na podłodze!”
Spanie na suficie może brzmieć topsy-turvy, ale Musgrave po prostu skomentował, jak zmienia twoje spojrzenie na rzeczy. “Cały świat się odwrócił” – powiedział. Dla niego leżał wygodnie na podłodze, a wszyscy jego koledzy spali na suficie. To wszystko kwestia perspektywy.
Przywiązanie do siebie jest dobre, ale Musgrave wciąż chciał posunąć swoje doświadczenia w kosmosie o krok dalej. “Myślę, że prawdziwym, ostatecznym sposobem jest pójść spać swobodnie”. Można by pomyśleć, że wpadnięcie na rzeczy byłoby problemem, gdybyś spał w przestrzeni kosmicznej, ale Musgrave zwrócił uwagę, że jeśli poruszasz się wystarczająco wolno, uderzenie jest tak małe, że nawet cię nie budzi. Wszelkie przełączniki lub dźwignie były wyposażone w osłony, aby zapobiec przypadkowemu naciśnięciu przez astronautów.
Istnieją pewne ciekawe efekty na pozycji ciała, gdy astronauta śpi w przestrzeni. Kończyny znajdują się w wygodnej równowadze między rozciąganiem a zginaniem. Ten doskonale zbalansowany punkt między dwoma jest znany jako “punkt neutralny”.
“100% każdego stawu w twoim ciele, od palców stóp aż do stawów palców, docierają do punktu neutralnego,” powiedział Musgrave.
Możesz doświadczyć neutralnego punktu na Ziemi, lub przynajmniej czegoś podobnego, pod wodą. Prawdopodobnie nie jest bezpiecznie spać pod wodą w kombinezonie, ale następnym razem, gdy jesteś w głębokim końcu basenu, po prostu spróbuj pozwolić swoim mięśniom osiągnąć spokojną równowagę, aby wyobrazić sobie śpiącego w kosmosie.
Kolejną interesującą sensacją, która może wywołać u niektórych niepokój, jest utrata stymulacji we wszystkich kończynach. Bez łóżka przylegającego do ich ciał, astronauci mogą obudzić się z całkowicie swobodnego snu całkowicie zdezorientowani i przekonani, że nie mają rąk ani nóg (nie dzieje się tak, jeśli jesteś przytulny w swoim śpiworze).
Musgrave miał własne rozwiązanie, by spać bez przywiązania: “Czasami nosiłem pasek, aby utrzymać kolana na mojej klatce piersiowej, to ważne dla pleców, które rozwijają się w zera G.” W ten sposób astronauci mogą spać trochę wygodniej w niewielkiej pozycji płodowej.
Poczuła ulgę, kiedy Musgrave spał w przestrzeni: kabina sypialna była cudownie cicha. Z wyjątkiem sporadycznego szumu maszyn, nie poruszało się żadne stworzenie, nawet astronauta. To znaczy, że nikt nie chrapał w przestrzeni.
Istnieje czynnik grawitacyjny do chrapania: gardła opadają do tyłu tchawicy i do przepływu powietrza oddechowego. Pędzące powietrze wibruje struktury i wydaje dźwięk. Bez grawitacji, zmuszając struktury w jamie ustnej do oddechu astronauty, trudno jest stworzyć monstrualny hałas. Było kilka relacji astronautów chrapiących w kosmosie, ale Musgrave oświadczył, że przez cały czas śpiąc w kosmosie, żaden z jego towarzyszy nie chrapie.
Musgrave namalował cudowny obraz snu przy oknie, podczas gdy gwiazdy czuwały nad tobą. I niektóre z mniej cudownych konsekwencji.
“Miło było spać przy oknie z widokiem dnia, masz gwiazdy przez całą noc, a Słońce cię obudzi,” powiedział, zanim dodał: “Czekaj, to nie jest dobra część snu”.
Wschód słońca w kosmosie nie jest powolnym, leniwym procesem, jakim jest na Ziemi: w rzeczywistości jest niemal niegrzeczny w swoim pośpiechu. Bez atmosfery, która osłabia poranne promienie światła, jest to prosty proces “wyłączenia światła i zapalenia światła”.
Musgrave zauważył, że woli spać na Ziemi, ale przyznał, że jest to czysto biologiczne. “Wyewoluowałeś ponad cztery miliony lat, żeby spać w polu grawitacyjnym i spać w łóżku, ale jest to zaszczyt mieć możliwość nie posiadania grawitacji.”
Bardzo dobry artykuł, nie spotkałem się nigdzie z informacjami na ten temat.