Quake III – recenzja

Jeśli chodzi o strzelanki pierwszoosobowe, żadna firma nie była tak płodna jak firma, która spopularyzowała gatunek, id Software. Od Wolfenstein 3D, przez serię Doom, aż po serię Quake, id jest powszechnie uznawany za centrum wszechświata FPS. Jak zwykle ma to miejsce w przypadku konsoli PC do konsoli do strzelania z pierwszej osoby, gry id nie były zbyt dobrze reprezentowane na konsolach. Gamepad konsoli jest w dużej mierze powodem do winy, ponieważ nie zapewnia on poziomu kontroli, który można uzyskać za pomocą standardowego zestawu myszy i klawiatury na PC. Tak więc, jeśli jesteś Sega i chcesz zapewnić, że ludzie będą zadowoleni z nadchodzącej wersji Quake III Arena, co zrobisz? Tak, zgadza się, Sega ma już dostępną klawiaturę, a wraz z wydaniem Quake’a III, możesz teraz podnieść myszkę do Dreamcasta, co daje ci znaczną przewagę nad graczami ze spętanymi gamepada. Dodaj do tego wrodzone umiejętności online DC, a ty zostawisz strzelankę pierwszoosobową, która w końcu stanie się wielkim bratem na PC.

Podczas gdy skupienie w Quake III Arena może być jego komponentem deathmatchowym dla wielu graczy, ma tryb dla pojedynczego gracza. W pojedynkę możesz wejść przeciwko botom kontrolowanym przez AI. Boty dokładają wszelkich starań, by zachowywać się jak ludzie, a na wyższych poziomach trudności wystawiają doskonałą walkę. Każdy bot ma inne cechy, które regulują sposób walki. Tłusta motocyklista Lucy ma skłonność do kichania. Xaero, mistrz Zen i ostatni boss trybu dla pojedynczego gracza, jest mistrzem broni. Tryb dla jednego gracza jest podobny do tego w grze zręcznościowej, takiej jak Mortal Kombat. Będziesz poruszać się po kilku różnych konkurencyjnych poziomach, z których każdy ma różne areny i boty. Pod koniec każdego poziomu odbywa się pojedynek jeden-na-jednego, a walki toczą się na mniejszych arenach turniejowych. Wydanie Dreamcast zawiera większość map z wersji na komputery PC, a także niektóre mapy przeznaczone wyłącznie dla Dreamcast. Mapy DC są tak samo dobre, jak większość oryginalnych map, i dobrze działają z limitem czterech graczy.

Tryb dla pojedynczego gracza jest zabawny do pewnego momentu, ale Quake III Arena naprawdę błyszczy w dziale multiplayer. Gra jest dość prosta, aby nadać jej prawdziwy styl “podnieś i zagraj”. Możesz grać z maksymalnie czterema graczami w trybie podzielonego ekranu, ale dzięki temu ograniczasz korzystanie ze standardowego pad DC do kontroli, ponieważ mysz i klawiatura zajmują po jednym gnieździe kontrolera. Tryb gry wieloosobowej pozwala skonfigurować mecz w dowolnym z trybów gry, czy to w trybie deathmatch, deathmatch drużynowym, przechwytywania flagi czy turnieju. Ale gra w trybie podzielonego ekranu nie jest tak satysfakcjonująca, jak gra online.

Internetowy komponent Quake III Arena jest jego najważniejszą sekcją. Gdy przejdziesz do trybu online, przez SegaNet lub większość innych dostawców usług dial-up, zostaniesz przeniesiony na listę około 500 serwerów. Każdy serwer może pomieścić do czterech graczy, a różne serwery uruchamiają różne tryby gry. Jak w przypadku wszystkiego, co wiąże się z Internetem, gra online Quake’a III nie jest idealna – jeśli nie masz krystalicznie czystego połączenia z serwerem, gra może wahać się w dowolnym miejscu pomiędzy sporadycznym jąkaniem aż do kompletnie nieakceptowalnego. Wystarczy powiedzieć, że jeśli nie masz problemu z graniem w NFL 2K1 przez Internet, prawdopodobnie nie będziesz miał żadnych problemów z Quake III Arena. Gdzieś w dole, Sega i id wydadzą dodatek do wersji Quake III na PC, który zawiera wersje DC oryginalnych map i pozwoli graczom PC połączyć się z hybrydowymi serwerami PC / DC. Jednak gracze PC nie otrzymają żadnej z ekskluzywnych map DC, a będzie tam mnóstwo serwerów tylko DC, więc odtwarzacze modemu 56K nie będą zmuszone stawić czoła komuś siedzącemu na linii T3. Gra obsługuje także nadchodzący adapter szerokopasmowy Sega, pozwalający na używanie modemu kablowego lub linii DSL do grania, ale urządzenie to było niedostępne w chwili pisania tego tekstu. Poświęcając możliwość pobierania i odtwarzania głównych modów (Urban Terror, Painkeep Arena i Rocket Arena, by wymienić tylko kilka) z wersją Dreamcast, gra może odtwarzać modów po stronie serwera, więc Sega może dostosuj niektóre swoje serwery za pomocą Instagib, Nadmiernego lub podobnego.

Tekstury w wersji Dreamcast wyglądają niesamowicie. W niektórych przypadkach wyglądają nawet lepiej niż tekstury w wersji na komputery PC. Podobnie jak świetnie wyglądające tekstury, modele 3D gry i efekty specjalne są imponujące. Modele postaci i skórki wyglądają wspaniale, a animacja naprawdę wnosi wiele osobowości do różnych postaci. Różne modele są bardzo zróżnicowane i rozciągają się od olbrzymich, chmielowych stworzeń po szkielety. Dostępne są również modele oparte na postaciach Doom, Quake i Quake II. Zakrzywione powierzchnie pomagają poprawić jakość projektu poziomu, ale inne efekty, takie jak mgła i świetne kolorowe oświetlenie, dodają jeszcze więcej atmosfery niektórym poziomom gry. Modele broni również wyglądają dobrze i są łatwe do zidentyfikowania w rękach wrogów. Niestety, dźwięk w Quake III Arena jest niespójny. Cały ogień broni jest znakomity. Odgłos wystrzeliwujących rakietę rakiet, gdy przechodzisz z boku na bok, jest szczególnie imponujący. Różne głosy postaci (każdy model ma swój własny zestaw dźwięków) są całkiem dobre, chociaż możesz zostać zirytowany, gdy usłyszysz odgłos skrzek gałki ocznej Orbb – tym bardziej, że szybko go zabijesz. A muzyka na każdym poziomie jest naprawdę świetna. Ale prawdziwym problemem z dźwiękiem jest spiker, który mówi, jak na przykład “pozostały pięć minut” lub “imponujący”. Id oczywiście próbował powielić dźwięk i styl głośnego głosu spikera z gier Mortal Kombat. Ale zamiast wynająć odpowiedniego aktora głosowego, id po prostu przyjął typowy głos (szczególnie idącego na poziomie projektanta Christiana Antkowa) i rozbił go o kilka oktaw, by brzmiał złowieszczo. Zamiast tego po prostu odpada jako amatorski. Biorąc pod uwagę częstotliwość, z jaką spiker mówi podczas gry, można by pomyśleć, że głos zyskałby nieco więcej uwagi.

Quake III Arena dla Dreamcast, wraz z Unreal Tournament na PlayStation 2, jest jednym z niewielu razy, kiedy strzelanka FPS na PC przeniosła się do systemu konsolowego, nie tracąc przy tym większości możliwości gry lub opcji – coś, co nie tak naprawdę stało się, odkąd Wolfenstein 3D wyszedł na Atari Jaguar. Biorąc wszystko pod uwagę, Quake III Arena jest obowiązkowa dla właścicieli Dreamcast – pod warunkiem, że kupują również mysz i klawiaturę.

Jeden komentarz

  1. Quake 3 to jest prawdziwy klasyk. Grało się w to godzinami za dzieciaka. Zagrałbym w nią ponownie ale z braku czasu nie ma jak 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.