W tym roku fundusze ETF obchodzą 30 rocznicę urodzin. Będąc przedstawicielem pokolenia Z, wymagają od inwestorów cech typowych dla milenialsów, czyli:
– dużej pewności siebie – zarówno w obrębie wykorzystywania nowych technologii, jak i posiadania cech, cenionych przez inwestorów,
– nauki na zasadzie just in time learning – pokolenie Z chce mieć i wiedzieć wszystko natychmiast. Zdobywanie wiedzy ułatwia im przejrzystość oraz powszechność i łatwość dostępu do informacji o funduszach ETF,
– nacisku na work-life balance – życie zawodowe i prywatne musi tworzyć spójną, uzupełniającą się całość. Inwestorzy nie muszą spędzać całego życia nad wykresami i analizami kursów,
– świadomości wobec podejmowanego ryzyka.
Jak to się wszystko zaczęło?
Zacznijmy od początku. Pierwsze próby z funduszami podobnymi do ETFów miały miejsce już pod koniec lat 80. W 1989 roku powstał Index Participation Shares (IPS), który miał za zadanie replikowanie indeksów Standard & Poor’s 500, znany index 500 przedsiębiorstw o największej kapitalizacji, notowanych na New York Stock Exchange i NASDAQ. Sąd federalny w Chicago stwierdził, że fundusz ten działa na podobnej zasadzie jak kontrakty futures i powinien być przedmiotem obrotu na giełdzie kontraktów terminowych. Powstanie funduszy ETF musiało poczekać.
Kolejnym krokiem na drodze do stworzenia ETFów jakie znamy obecnie był kanadyjski index TIPs 35 z 1990 roku, który starał się odwzorowywać wahania indeksu TSE-35. Były to instrumenty magazynowe oparte na paragonach. Trzeba było kolejnych trzech lat, aby powstał pierwszy, nowoczesny fundusz ETF.
To właśnie po wprowadzeniu w 1993 roku przez AMEX funduszu Standard & Poor`s Depositary Receipts (nazywanego” spider” od swojego skrótu SPDR), który odwzorowywał indeks S&P500 rozpoczął się boom na ETFy. W przeciwieństwie do pierwszego funduszu IPS z 1989 roku, fundusz SPDR by już pełnoprawnym funduszem exchange-traded fund.
Rozwój funduszy ETF
Od momentu utworzenia funduszu SPDR w ciągu 10 lat powstało ponad 100 nowych funduszy, w samym 2009 prawie tysiąc. Fundusze ETF zaczęły powstawać niemal lawinowo. Obecnie, np. dzięki bankowi Saxo możemy zawierać kontrakty ETF nie tylko na indexy giełdowe, ale również na surowce takie jak paliwa czy metale szlachetne.
Różnorodność funduszy pozwala nam wybierać między innymi spomiędzy sektorowego funduszu ETF, nieruchomościowego funduszu ETF, ETF-ów rynków wschodzących i wielu innych. W 2020 roku mogliśmy wybierać już z ponad 7100 funduszy. Według bazy VettaFi podającej informacje o funduszach exchange-traded fund istnieje 228 emitentów. Najwięksi posiadają ponad 200 ETFów w swoim portfolio.
Krótka historia ETFów w Polsce
Pierwsze ETF w Polsce pojawiły się dość późno, bo dopiero w 2011 roku. Były to indexy ETFDAX oraz ETFSP500. Ten pierwszy odwzorowywał indeks niemieckiej giełdy DAX we Frankfurice nad Menem. Jego wartość w PLN odpowiada 1/100 wartości indeksu DAX w euro.
Drugi, którego wartość w PLN odpowiada 1/100 wartości indeksu S&P500 w USD odzwierciedlał indeks Standard&Poor 500. Pierwsze fundusze ETF odwzorowujące polską Giełdę Papierów Wartościowych powstały zaledwie 4 lata temu, w 2019 roku. Obecnie można zawierać kontrakty na 11 funduszy, gdzie najmłodszy BETA ETF na indeks TBSP.Index powstał 17 stycznia 2022 roku.
Oczywiście jako polski inwestor nie musimy ograniczać się do handlu polskimi funduszami i na GPW. Dzięki internetowi oraz brokerom inwestycyjnym możemy cieszyć się wyborem i handlować dowolnym ETF z ponad 7100.